Wskazaniem do prowadzenia pełnego odżywiania pozajelitowego jest stan zagrożenia chorobą głodową. Dudrick, pionier odżywiania dożylnego, określił w jednym zdaniu, kto powinien być poddany hiperalimentacji: „Chorzy, którzy nie mogą jeść, nie powinni jeść lub nie mogą jeść w dostatecznej ilości”.
Pełne odżywianie pozajelitowe może być nie tylko bezcenną pomocą w prowadzeniu chorych z bezpośrednim zagrożeniem życia, ale również samo w sobie może działać leczniczo, np. w przewlekłej biegunce, wrzodziejącym zapaleniu jelit, przetokach jelitowych lub przewlekłej niedrożności zrostowej (35). W tych sytuacjach pełne odżywianie pozajelitowe umożliwia długotrwałe wyłączenie przewodu pokarmowego i restytucję jego funkcji. W przypadku przewlekłych biegunek jest to regeneracja wysokości i liczby kosmków jelitowych, w przypadku przetok – zmniejszenie objętości treści jelitowej traconej przez przetokę umożliwia szybkie zamykanie się światła przetoki.
U chorych chirurgicznych hiperalimentacja umożliwia przeprowadzenie z powodzeniem dużych zabiegów chirurgicznych, po których nieunikniony jest długotrwały okres głodzenia. Typowymi przykładami są tu wady powłok brzucha i rozległe resekcje jelit (3, 37). Pełne zaopatrzenie w energię, białko i inne substancje odżywcze w okresie pooperacyjnym pozwala na utrzymanie dodatniego bilansu azotowego, zapewniającego szybki przebieg procesów naprawy.